Odporność dzieci na alergię w 70% pochodzi z mikroflory jelit
W naszym układzie pokarmowym znajduje się największa liczba komórek immunokompetentnych – odpowiadających za odporność organizmu.
Dodatkowo wiemy, że jelita człowieka są naturalnym siedliskiem olbrzymiej ilości mikroorganizmów. Ostatnio, wiele mówi się o tym, że odporność pochodzi z jelit!
Pojawiają się również dowody na to, że dysbioza – zaburzenie składu flory jelitowej ma znaczący wpływ na rozwój alergii u dzieci! Zaburzenia mikroflory bakteryjnej u dziecka mogą być zatem przyczyną alergii w wieku dziecięcym i późniejszych latach życia.
Odporność dzieci „pochodzi z brzuszka”
Mówi się, że 70% naszej odporności pochodzi z jelit. Podstawowym składnikiem układu immunologicznego jelit jest tkanka limfatyczna (skrót GALT). To właśnie w niej znajduje się nawet 80% wszystkich komórek odpornościowych wytwarzających przeciwciała.
Gdyby nie jelita, człowiek nie miałby naturalnej odporności.
Unikalną cechą układu odpornościowego znajdującego się w jelitach jest to, że bakterie które są korzystne (tzw. komensalne) i niepatogenne są traktowane przez organizm „jak swoje” i nie powodują reakcji zapalnej. Jelita to doskonałe środowisko do życia tych bakterii.
Natomiast bakterie chorobotwórcze powodują szereg zmian, co zostaje rozpoznane i powoduje odpowiedź immunologiczną.
W dużym skrócie można powiedzieć, że to głównie w jelitach skoncentrowane są procesy związane z obroną błony śluzowej. Dodatkowo mikroflora, która zasiedla wnętrze jelit ma znaczący wpływ na naszą odporność!
Bakterie jelitowe, a powstawanie alergii…
Dobre bakterie mikroflory jelit w zamian za miejsce do życia i składniki odżywcze powodują pobudzenie układu odpornościowego. Bakterie mogą „porozumiewać się” z komórkami naszego organizmu i w ten sposób chronią go przed działaniem np. bakterii chorobotwórczych.
Jak mikroflora wpływa na powstanie alergii?
Kiedy mikroflora jelit ma prawidłowy skład, obserwuje się zachowanie równowagi dwóch typów komórek układu odpornościowego tzw. limfocytów Th1 i Th2.
Kiedy ekosystem jelit zostanie zaburzony, prowadzi to do spadku aktywności limfocytów Th1. Powoduje to upośledzenie wychwytywania cząsteczek pokarmów (tzw. alergeny pokarmowe), które przenikają do krwi.
Alergeny pokarmowe, które przedostały się do krwi powodują wytwarzanie specyficznej klasy przeciwciał, jakimi są przeciwciała IgE całkowite
Dlatego w przypadku podejrzenia alergii wykonuje się wstępnie badanie IgE – wykonywane z krwi w laboratorium medycznym lub szybkim testem z apteki.
Jakie są fakty:
- bakterie zasiedlające jelita w pierwszym okresie życia (1000 dni) programują odporność i wpływają na stan zdrowia dziecka w kolejnych latach
- bez bakterii jelitowych (jest ich aż 1500 rodzajów) nie ma prawidłowej odporności
- zaburzenie mikroflory powoduje spożywanie antybiotyków, zanieczyszczenie środowiska czy konserwanty
- większa sterylność życia ograniczająca dziecku kontakt z mikroorganizmami, które od wieków były celem układu odpornościowego powoduje, że zaczyna on szukać nowych „przeciwników” – a wtedy alergia na nieszkodliwe składniki pokarmu gotowa!
Po potwierdzeniu diagnozy zazwyczaj następuje długoletnie odczulanie, dieta eliminacyjna oraz przyjmowanie preparatów przeciwzapalnych przy każdym ataku alergii pokarmowej.
Jak zadbać o mikroflorę noworodka i dziecka w wieku niemowlęcym?
Poród naturalny lepszy niż cesarskie cięcie
W przypadku narodzin dziecka przez cesarskie cięcie – układ pokarmowy noworodka zasiedlany jest przez bakterie znajdujące się w jego otoczeniu. W pierwszych dobach życia jest to szpital, w którym znajduje się również duża liczba ilość patogenów.
Chroń dziecko przed antybiotykami
ZOBACZ TEZ: test na białko CRP przed antybiotykiem
Pamiętaj, że każda antybiotykoterapia powoduje zanik dobrych bakterii w układzie pokarmowym, co odbudowuje się aż przez 6 miesięcy. W tym czasie dziecko jest narażone na liczne powikłania (niedobór witamin) i infekcje. W razie stosowania antybiotyków zadbaj o odpowiednie probiotyki dla dziecka.
Ogranicz spożywanie przetworzonej żywności, mięsa oraz cukru
Tzw. żywność przetworzona zawiera w swoim składzie dużo konserwantów oraz cukrów prostych. Tego typu produkty cechują się również wysokim indeksem glikemicznym. Ich spożycie powoduje większy wyrzut insuliny niż w przypadku naturalnych produktów.
Stosowanie antybiotyków, hormonów i sterydów w hodowli bydła i drobiu mięsnego powoduje, że substancje te przenikają do organizmu wraz ze spożyciem produktów mięsnych oraz mięsa.